Upadłość naszej firmy to nie tylko zakończenie działalności ale przede wszystkim utrata majątku, na który pracowało się wiele lat. A wystarczy odpowiednio wcześniej zastosować proste mechanizmy chroniące firmowy majątek. Nie trzeba w jednej firmie prowadzić całej działalności. Wystarczy założyć drugą firmę, która będzie ten majątek posiadać i wynajmować go na rzecz tej pierwszej. To zgodne z prawem. Ale trzeba o tym pomyśleć zanim staniemy się zagrożeni niewypłacalnością - wtedy takie działania będą przez prawo zabronione.
Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność najczęściej nie są świadomi jakie komplikacje mogą się pojawić w przypadku ich niewypłacalności. Ogłoszenie upadłości powoduje, że syndyk spienięża nie tylko majątek "firmowy" ale również "prywatny" majątek przedsiębiorcy. Cały dorobek życia stanie się przedmiotem postępowania. Aby tego uniknąć wystarczy (profilaktycznie) przekształcić działalność w spółkę kapitałową, np. w spółkę z o.o. Dzięki temu tylko majątek "firmowy" wejdzie w skład masy upadłości.